Pudełko na drobiazgi
08:48Czasem trzeba improwizować. Tak było również w tym przypadku. Potrzebowałam na szybko zgrabne pudełko do przechowywania notatek, wizytówek i karteluszków przekładanych z miejsca na miejsce na moim biurku. W oczekiwaniu na "ogarnięcie" wpisanych na nich kontaktów górka dokumentów niepokojąco urosła. Złapałam więc pudełko po butach z porządnej, sztywnej tektury i doprowadziłam je do takiego stanu:
Tak jest:
Użyłam farb i wosków Byta-yta, zamiast szablonu wykorzystałam małą papierową serwetkę z ażurowym brzegiem. Dzięki temu, że dekoracja jest wykonana woskiem, a nie farbą mogłam jednym papierowym maleństwem udekorować całe wieczko. Całę pudełko było malowane białą farbą. Górę potraktowałam woskiem w kolorze zielonym (od razu zielony, żadnego podkładu z jasnego wosku) rozkładając go nierównomiernie, aby uzyskać smugi. Dół potraktowałam woskiem w kolorze jasnożółtym. Daje ładny efekt, bo biały kolor farby mocno przebija spod wosku.
5 komentarze
Świetna pudełko! innym już nie do zastąpienia.Ja sama nie maluję,nie odnawiam, bo wydaje mi się zbyt skomplikowane, ale czytając o Twoich farbach, wydaje mi się,że to proste :)) i mogłabym spróbować :)) pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńNiby zwykłe pudełko po butach a tu takie cudeńko, super!
OdpowiedzUsuńfajne jest teraz pudełko brawo!
OdpowiedzUsuńJak to można ładnie zrobić z czegoś już nie potrzebnego coś bardzo fajnego!
OdpowiedzUsuńGratuluję pomysłu i wykonania :)
So very bretty!
OdpowiedzUsuńA wonderful weekend
Elisabeth
Miło mi będzie jeśli zostawisz swój komentarz