Postarzane skrzynki
22:15Kupiłam dwie skrzynki z surowego drewna. Skrzynki były w drugim gatunku, z sękami i widocznymi śladami szpachlowania pęknięć. Ponieważ miałam zamiar je postarzyć, było mi to nawet na rękę.
Skrzynki pierwotnie wyglądały tak:
Wyszczotkowałam je wzdłuż słojów metalową szczotką. Zabieg taki uwydatnia słoje, przez co powierzchnia staje się zdecydowanie bardziej rustykalna. Miękka część drewna (przyrosty letnie) daje się wyszczotkować, twarda cześć (przyrost zimowy) zostaje.
Na wyszczotkowaną powierzchnię nałożyłam postarzającą warstwę domowego wyrobu bejcy. Przepis na octową bejcę postarzającą podałam TUTAJ
Po wyschnięciu nałożyłam napis. Użyłam do tego transferu wydruku laserowego i rozpuszczalnika nitro. O tym jak zrobić transfer pisałam TUTAJ
Potem wtarłam w skrzynki wosk biały Allback. Starałam się aby warstwa wosku była cienka dzieki czemu uzyskałam efekt poszarzenia drewna.
8 komentarze
Świetne
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy jest rewelacyjny :) bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńsuper:)))muszę spróbować tego octowania:)))
OdpowiedzUsuńJestem wielkim fanem takich skrzynek! I faktycznie po szczotkowaniu zupełnie inaczej wygląda faktura drewna. A octowa bejca? Lecę zobaczyć, co to za wynalazek! :)
OdpowiedzUsuńdla mnie bomba!
OdpowiedzUsuńHa, u mnie właśnie tskie skrzynki czekają na malowanie😃 a tu u Ciebie gotowy pomysł
OdpowiedzUsuńRewelacja ! :)) Oj jak dobrze, że tu do Ciebie trafiłam, Będę tu częstym gościem :). Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa też trafiłam po raz pierwszy i na pewno nie ostatni! Cudowne jest to, że dzielisz się radą, sposobem, przepisem, a nie tylko piszesz zrobiłam. Lecę przekartkować całego bloga bo to kopalnia wiedzy wszelakiej,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie
http://zkolowrotkiemwsrodzwierzat.blog.pl/
Miło mi będzie jeśli zostawisz swój komentarz