Wakacyjne wyzwanie dla blogowych mam i dzieci :)
18:11Wakacje już za chwilę, a milusińscy w wolnym czasie mają zwykle tysiące pomysłów. Pomyślałam, że może dacie się namówić na małe, wakacyjne wyzwanie dla zdolnych (mniejszych i większych) rączek? U nas ostatnio jest "na tapecie" tworzenie wróżkowych ogrodów. Fairy Gardens czyli niewielkie ogródki, mieszczące się w donicy, miednicy czy starym wiaderku są na świecie popularne. U nas spotyka się je bardzo rzadko. A szkoda, bo ich urządzanie to mnóstwo fajnej zabawy! Pokażę Wam jak powstawał ogródek mojej córki Ani i zapraszam do zabawy w tworzenie własnych wersji. Kto nie wierzy we wróżki może zrobić ogród dla skrzata, szyszkowego stworka lub ludzika Lego. A może ogród dopiero czekający na lokatora?
Uczestnicy zabawy powinni zrobić własną wersję mini-ogródka, sfotografować ją i pokazać na swoim blogu lub tablicy na facebooku. Link do zdjęcia wraz z informacją kto jest autorem ogródka proszę zamieścić w komentarzu pod tym postem. Autorzy najciekawszych prac dostaną w nagrodę wybrane przez siebie kubeczki z kolekcji AgoHome, aby móc delektować się herbatką podczas pielęgnowania swoich ogródeczków :) Zgłoszenia zbieram do końca lipca.
A teraz obiecana historia ogródka Ani.
Zaczęło się od "nuuuuuudzi mi się, zróbmy coś razem". Akurat miałam w ręce niewielkie ocynkowane wiaderko w którym na wiosnę kwitły żonkile. Może zrobisz sobie własny ogródek? Taki mini, żeby łatwiej go było pielęgnować - zaproponowałam. Ale gdzie? - spytała Ania. W tym wiaderku, odparłam.
Zabrałyśmy się do pracy. Na dno poszedł drenaż z kamyczków, potem ziemia i główne elementy "krajobrazu" czyli płaski kamień i roślinki ze skalniaka.Ania przyniosła patyczki po lodach. Zrobiłyśmy z nich płotek. Z mchu powstał trawnik, z brązowego żwirku alejka.
Tylko wróżek nie było :(
Wtedy Maja zapytała czy zamiast wróżek mogą być kwiatowe duszki. I tak ogródek zyskał lokatorki.
Następnego dnia powstał kolejny mini-ogródek, ale to już zupełnie inna historia :)
9 komentarze
Bardzo fajny pomysl!
OdpowiedzUsuńSwietny pomysl!Pomyslimy z coreczka :-)
OdpowiedzUsuńDziekuje za odwiedziny :-)
Cieplutko pozdrawiam!
buuu:)najpierw trzeba mieć taką małą dziewczynkę :)))))))
OdpowiedzUsuńTakich maluszków to ja juz nie posiadam ,ale pomysł fajny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Świetne wyzwanie!! Mam dwie córy, a i synek pewnie chętnie weźmie udział w zabawie!! Postaramy się jakieś fotki naklikać:))
OdpowiedzUsuńojej, ale mi sie podoba! tylko czy moja duuuż córka będzie się chciała bawić z mamą???
OdpowiedzUsuńfajny pomysł jeśli wygospodaruję troszkę czasu to spróbujemy z Emilką swoich sił :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Hej, hej! Niedawno z Chłopakami skończyliśmy nasz ogród w wiaderku :-) Świetna zabawa! W naszym ogrodzie nie ma jednak wróżek... ale i tak jest ciekawie.
OdpowiedzUsuńMożna go zobaczyć tu: http://my-cottage-life-bubisa.blogspot.com/2014/07/dawno-dawno-temu.html
Pozdrawiam i dziękuję za świetny pomysł na spędzenie z dzieciakami czasu!
Nasz rodzinny (maczali w nim palce oraz pomysły dwaj synkowie oraz mama) miniogródek w linku poniżej. Dał nam dużo satysfakcji i wieeele miłych chwil;) https://www.facebook.com/photo.php?fbid=627438120705593&set=a.627438987372173.1073741826.100003182324168&type=1&theater
OdpowiedzUsuńMiło mi będzie jeśli zostawisz swój komentarz