Kurka z podwórka
14:35Post mi wyszedł prawie wielkanocny :
Ale co zrobić, jak mi się spodobały białe kurki. Wypatrzyłam je na bazarku na Olimpii. Stały takie zakurzone i zapomniane... Przygarnęłam. Teraz stoją na oknie obok doniczki z lawendą.
A tego kuraka wypatrzyłam na wiosnę i ... nie zdążyłam go kupić. I dobrze, bo teraz kupiłam go dużo taniej. Szczerze mówiąc jak już go wykopałam u dystrybutora w jakimś kącie magazynu, to zakupiłam wszystkie dostępne sztuki i jeśli ktoś chce taką samą kurkę zapraszam na http://www.agohome.pl/kurka-druciana.html.
3 komentarze
Kurki całoroczne:)))))))))))ale kosz -kurka bardzo fajny:))właściwie można by taki zrobić samemu według instrukcji ITY:))))
OdpowiedzUsuńKurki są boskie. Sklepik Agnieszki znam,ma tam fajne rzeczy. Ja dostałam od niej poduszeczkę.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i miły komentarz.
pozdrawiam
piekne...można rzec..moje siostry mniejsze:))hihihi-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiło mi będzie jeśli zostawisz swój komentarz