Drobne zmiany w przedpokoju
08:00 Niby nic, a cieszy :) Czasem drobne zmiany dają spektakularny efekt. Tym razem wystarczyło zmienić jeden mebel na drugi, dorzucić parę dekoracyjnych drobiazgów i gotowe.
Marzy mi się w przedpokoju ładna, ciemna, stylowa konsolka. Problem w tym, że co znajdę ładny mebel to albo za drogi, albo mi wymiarami nie pasuje. Przez jakiś czas miejsce w przedpokoju zajmowała holenderska ławka, o czym pisałam TU
Ostatnio, z racji przeprowadzki mojej babci do domu opieki, trafił do mnie na przechowanie jej stolik. Myślałam o tym, aby go wywieźć na wieś, ale jakoś się ciągle nie składało. W końcu wpadłam na pomysł, żeby przymierzyć stolik do wnęki w przedpokoju. Efekt okazał się całkiem dobry.
Do kompletu zniosłam z góry dwie ładne, ale rzadko używane przez nas lampki. Przedpokój jest kiepsko doświetlony, więc będą jak znalazł. W szufladkach mam wreszcie miejsce na klucze, smycz i inne drobiazgi, a na półce pod blatem zmieściło się bez trudu pudełko ze świecami, które z racji gabarytów zwykle ciężko mi było upchnąć w komodzie w salonie.
Mojej babci stolik służył najpierw jako szafka na telewizor, potem jako szafka nocna. Lakier troszkę już nadgryzł ząb czasu, dlatego w wolnej chwili (rany, to u mnie istnieje coś takiego jak "wolna chwila"?) wezmę go w obroty. Zeszlifuję odłażący lakier i pięknie zawoskuję cały stolik. Może troszkę przyciemnię?
Szkoda, że dni teraz takie szare i ponure, trudno zrobić zdjęcie w naturalnym świetle. Mam nadzieję, że pomimo kiepskiego oświetlenia widać, że stoliczek prezentuje się doskonale :)
8 komentarze
Bardzo ładny ten stolik. Pasuje idealnie. Ja bym go tylko oszlifowała i polakierowała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kącik zyskał na urodzie. Efekt spotęgowały dodatkowe źródła światła i dekoracje. Bardzo przytulnie:) Aga jak byś sie chciała pozbyć tej ławki to daj znać, tylko musiała bym znać wymiary:)
OdpowiedzUsuńStoliczek pięknie się prezentuje:)))masz rację niewiele czasem trzeba aby miejsce nabrało fajnego wyglądu:))))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDrobne zmiany zawsze poprawiają samopoczucie. czasem wystarczy zmiana dekoracji, czasem przestawienie mebelka. Jak to mówią "mała rzecz, a cieszy" :)
OdpowiedzUsuńPięknie u Was! Aguś, proszę ode mnie serdecznie ukochać i pozdrowić Babcię.
OdpowiedzUsuńJasne :)
UsuńWiduje się z nią -3 razy w tygodniu, zabieram na zakupy, na rodzinny obiad itp. Ona Cię doskonale pamięta i od czasu do czasu pyta co u Ciebie słychać.
Zmiany urocze....Pozdrawiam ...
OdpowiedzUsuńPięknie:)
OdpowiedzUsuńMiło mi będzie jeśli zostawisz swój komentarz