Lustro z przecierkami - technika niedbałego malowania
15:49
Przecierać można na wiele różnych sposobów. Malując farbami akrylowymi można wspomóc się
woskiem ze świecy, albo wazeliną aby
zapobiec przyleganiu farby w miejscu planowanych przecierek. Można
jeszcze mokrą farbę delikatnie pocierać szmatką, wyschniętą powierzchnię
potraktować papierem ściernym itd. Farby
kazeinowe (mleczne), talkowe i kredowe sprawdzają się tu doskonale, bo ich
struktura i sposób nakładania aż się prosi o przetarcie. Jedną z moich ulubionych technik pracy z tymi
farbami jest tzw. niedbałe
malowanie. Efekt osiąga się szybko, a
zużycie materiałów jest naprawdę niewielkie.
Lustro kupiłam z myślą o moim wiejskim siedlisku. Pomyślałam,
że doskonale się sprawdzi w łazience. Tafla była zniszczona, ale drewno było zdrowe. W kilku miejscach były
nieliczne ślady po dawnych lokatorach.
Stare lustro wyjęłam i na jego miejsce zamówiłam nowe. Mrówcza to była praca, bo przerdzewiałe gwoździki łamały się ze starości. Wyjęłam również deseczkę z dekoracją, która była malowana osobno.
Ramę delikatnie przetarłam papierem
ściernym. Nie chodziło mi o całkowite
zdarcie starej powłoki, a jedynie o jej zmatowienie. Po odpyleniu rama była gotowa do
malowania.
Wykorzystałam farbę kredową
Amazona w kolorze Vert de Blue (choć można też użyć dowolnej innej, niekoniecznie kredowej!) Malowałam jedną warstwą, robiąc niedbałe
pociągnięcia i nie starając się pokryć drewna całkowicie. Warstwa farby powinna przykrywać więcej
drewna niż finalnie ma być widoczne, bo przy woskowaniu część zostanie zdjęta. Nierówne pokrycie (cieńsze i grubsze) tu sprawdzi się doskonale!
Tak wyglądało po malowaniu:
Tak wyglądało po malowaniu:
Wyschniętą farbę pokryłam woskiem bezbarwnym za pomocą
wełny stalowej 000. Dlaczego wełną? Bo w ten sposób za jednym zamachem woskujemy, przecieramy
i wygładzamy. To taki sprytny trick
dzięki któremu metamorfoza mebla naprawdę jest ekspresowa!
Na zdjęciu widać wyraźnie jak kolor po woskowaniu nabiera głębi.
Na zdjęciu widać wyraźnie jak kolor po woskowaniu nabiera głębi.
Zasada woskowania wełna jest prosta: nabieramy wosk na kłębek wełny i wcieramy. Wosk nieco
rozmiękcza farbę, a wełna szlifuje powierzchnię. Nadmiar wosku od razu po
woskowaniu trzeba zetrzeć szmatką. Kiedy wosk
wyschnie powierzchnia powinna być gładka i przyjemna w dotyku. Ja w niektórych miejscach dołożyłam trochę ciemnego wosku dla "postarzenia" farby. Nałożyłam gąbką w kilka miejsc i roztarłam.
Efekt mojej metamorfozy wygląda tak:
Niestety, pogłaskać drewna nie da się wirtualnie, mogę Was tylko zapewnić, że to miłe uczucie!
Niestety, pogłaskać drewna nie da się wirtualnie, mogę Was tylko zapewnić, że to miłe uczucie!
Tą samą techniką
pomalowałam krzesło do łazienki, które pokażę Wam w odrębnym poście.
Podsumowując:
Zużycie farby: ok dwóch łyżek stołowych
Zużycie wosku przezroczystego: ok łyżki stołowej
Czas malowania: ok. 5 minut
Czas woskowania: ok. 10 minut
(dla porównania: wyjmowanie lustra zajęło mi 20 minut i kosztowało dodatkowo plaster na palcu!)
10 komentarze
Pięknie postarzone:) bardzo mi się taki efekt podoba, aczkolwiek ja sama troszkę się obawiam czy by mi wyszły takie eksperymenty....ale wiesz? Chyba spróbuję by sie przekonać:))
OdpowiedzUsuńDobrze, że wymieniłaś lustro na nowe, bo stare lustra mają w sobie pamięć mieszkań - osób - zdarzeń, gdzie przebywały, często niosąc w nowe miejsce to, co w sobie przechowują...wiem wiem, że to może brzmieć trochę magicznie:) hihi:))) ..kiedyś zasłyszałam, że stare lustro należy zamalować czarną farbą, stłuc i dopiero wyrzucić, a już w szczególności te, których przeszłość znamy (i ta przeszłość nie jest za ciekawa..)
To tak w formie ciekawostki;)
Pozdrawiam serdecznie:)
No proszę czego ciekawego można się dowiedzieć!
UsuńBardzo ładny efekt. Lubię takie przecierki, chętnie sięgam też po technikę suchego pędzla.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie efekty!
OdpowiedzUsuńLustro wygląda bardzo stylowo po tej metamorfozie. Rada dotyczącą woskowania wełną stalową przydatna, z pewnością skorzystam!
OdpowiedzUsuńmuszę zapamiętać tę wełnę stalową:))))))))
OdpowiedzUsuńTak to super pomysl!
UsuńKocham lustra, mam kilka do renowacji.
OdpowiedzUsuńDzięki za tak szczegółowe opisy, dużo się od Ciebie uczę.
Przepiękne lustro retro :D Zawsze chciałam takie mieć.
OdpowiedzUsuńTworzyłam ostatnio bardzo podobne dzieło użyłam do tego impregnat do kamienia naturalnego, który zabezpieczył całą ramę na długie lata. Samo oprawienie to była już drobnostka.
OdpowiedzUsuńMiło mi będzie jeśli zostawisz swój komentarz