Emaliowane niebieskości
18:40Chyba mam jakieś wnętrzarskie skrzywienie :)
Poszłam do Tesco po komponenty do sałatki, a wyszłam z kompletem garnków i durszlakiem. Wszystko w niebieskościach.
Co ciekawe, w kompletowaniu garnków dzielnie pomagał mi mój małż. Chyba po prostu oczyma wyobraźni już je widzieliśmy w naszej siedliskowej, wiejskiej kuchni. Emaliowane garnki nieodmiennie kojarzą mi się z dzieciństwem, bo w takich właśnie garnkach gotowały całej rodzinie mama i babcie. Co prawda naczynia z Tesco to produkcja węgierska a nie nasza Silesia Rybnik czy Olkusz, ale na razie sprawują się całkiem dobrze!
12 komentarze
Fajny zakup, takie garki tez kojarzą mi się z dzieciństwem
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Fajny zakup, takie garki tez kojarzą mi się z dzieciństwem
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zakupione gary bardzo mi się podobają i na pewno będą pasować do siedliskowej kuchni.
OdpowiedzUsuńAgnieszko wcale się nie dziwię, komplet jest cudowny . Sama parę miesięcy temu zamieniłam swoje stalowe garnki na emaliowane, tyle tylko że różowo- miętowe.Uwielbiam zwykłe emalie.
OdpowiedzUsuńpiękne gary
OdpowiedzUsuńAle zdobycz. Widzę że w siedlisku d7żo błękitów zagości. Emalia będzie jak najbardziej na miejscu
OdpowiedzUsuńCudowne, szczególnie durszlak. Mówisz, ze tesco? Dawno temu? Mam niebieska kuchnie ;)
OdpowiedzUsuńCudowne, szczególnie durszlak. Mówisz, ze tesco? Dawno temu? Mam niebieska kuchnie ;)
OdpowiedzUsuńCudeńka. Uwielbiam takie urocze gadżety zwł. w kuchni. Niebieski garnek, zielony nóż, pomarańczowa deska do krojenia.. i od razu robi się tak przyjemniej, radośniej..
OdpowiedzUsuńfajne zakupy!
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam emaliowane naczynia, w ubiegłym roku netto wypuściło
OdpowiedzUsuńpastelową kolekcję i to z Olkusza, więc się trochę obkupiłam, pozdrawiam :)
Boskie sa!! Ciekawe czy jeszcze beda, gdy dotre do Polski:)
OdpowiedzUsuńMiło mi będzie jeśli zostawisz swój komentarz