Szafka wiejsko-niebieska
11:45Uprzedzam, przez kilka następnych postów będę Was męczyć mebelkami w różnych stylach i kolorach. Nazbierało mi się ostatnio tego trochę :)
Przed wyjazdem na nasze wiejskie siedlisko postanowiłam trochę zaszaleć i "zmalować" kilka sprzętów. Lubię ten moment, kiedy wypakowujesz rzeczy z bagażnika, wstawiasz na właściwe miejsca i masz od ręki wyczarowany klimacik! Tym razem sielsko-wiejski, kolorystycznie dopasowany do pomalowanego wcześniej łóżka.
Bazą do metamorfozy mebla była stara szafka tzw. nakastlik. Kiedyś, gdy mieszkaliśmy w bloku pełniła rolę podstawy pod biurko, potem po przeprowadzce do domu została nocną szafką mojej córki. Teraz pojedzie na wieś :)
Szafka byłą w dobrej kondycji, wystarczyło ją więc tylko umyć. Większe ubytki w blacie zostały zaszpachlowane, a potem nałożyłam farbę Amazona Vert de Bleu.
Szuflada i drzwiczki zostały potraktowane kolorem jasnoszarym (Duifgrijs). Po wyschnięciu i zawoskowaniu postanowiłam dodać na drzwiczkach jakiś dekorek. Marzyły mi się malowane wiejskie kwiaty. Tyle, że tak malować jak bym chciała to ja nie umiem. Przegląd serwetek do decopupage tez mnie nie zachwycił, bo choć kwiatowych wzorów mam w zapasach mnóstwo, to żadna mi jakoś nie pasowała. Skończyło się wiec na szablonie i wosku Byta-yta w kolorze Petrol. Efekt mnie zadowala i co najważniejsze efekt "starości" został zachowany. Na razie szafka jeszcze w naszym domu:
Delikatna przecierka i niewielka ilość wosku patynującego dała ciekawy efekt.
Lubię gdy mebel pozytywnie zaskakuje użytkownika, stąd kwiaty również na bokach szuflad i we wnętrzu.
22 komentarze
Konsekwentnie niebieskości w Siedlisku:)) szafka cudowna! Stara-nowa, nabrała delikatności a oznaki czasu zostały - to lubię najbardziej:)) Teraz czekam na zdjęcia całości sypialni na siedlisku.
OdpowiedzUsuńSzafeczka fantastyczna! Wzorek na bocznej ściance szuflady genialny! Ja już czekam na kolejne mebelkowe posty!
OdpowiedzUsuńO tak właśnie lubię, zaskakujący drobiazg w niecodziennym miejscu, pięknie :))
OdpowiedzUsuńAleż mi się spodobał ten mebelek... i efekt zaskoczenia rewelka :)
OdpowiedzUsuńWyszła super ....Nie ma jak stare meble z duszą.....
OdpowiedzUsuńTo prawda, stare drewniane meble mają w sobie to COŚ
UsuńŚliczności! Bardzo w moim guście
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
tak...te kwiatki na bokach szuflady od razu mi sie spodobały:)))) piekna szafeczka:)
OdpowiedzUsuńPiękna jest!
OdpowiedzUsuńMi też się podobają te Twoje kwiatki na szufladach, tego jeszcze nie widziałam. Ja jestem na razie w trakcie malowania w ogóle szafek w środku na inny kolor niż zewnętrze tak wg Annie Sloan. Całość fajnie wyszła. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńświetna!
OdpowiedzUsuńO tak kwiaty na boku szuflady zaskoczyły mnie. Piękna jest.
OdpowiedzUsuńCudna metamorfoza!
OdpowiedzUsuńWspaniała. Czekam na zdjęcia we wnętrzu.
OdpowiedzUsuńCzasem podglądam Twoje prace, jest u Ciebie klimatycznie, ja ostatnio też zrobiłam małą metamorfozę mebelków,ale efekt farby kredowej mnie nie zadowolił, malowałam inna farbą,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFarby kredowe są specyficzne i nie zawsze są dobrą alternatywą. Wszystko zależy od tego jaki efekt chce się uzyskać. Czasem np. farba akrylowa jest bardziej na miejscu :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPiękna, uwielbiam nie tylko " odmłodzone " mebelki ale właśnie takie klimaty
OdpowiedzUsuńŚliczna metamorfoza. Jak mniemam cała szafka jest z drewna?
OdpowiedzUsuńMetamorfoza jest genialna! Wcześniej ten nakaslik był owszem, w dobrym stanie, ale jednocześnie nie miał charakteru. Teraz mebel jest mega klimatyczny, w sam na do wiejskiego siedliska. Dobór farb świetny, będą dla mnie świetną inspiracją, bo sama chcę w ten sposób przerobić kilka sprzętów. Sama chyba nie odważyłabym się na wzór, ale widzę, że tej szafce nie zaszkodził, wręcz odwrotnie! Piękne rzeczy dzieją się na tym blogu, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMuszę Ci powiedzieć, że początkowo chciałam środek drzwiczek wykleić starymi nutami. Przymierzyłam i jakoś mi jednak nie pasowało. Wzorek zdecydowanie bardziej mi odpowiadał.
UsuńAgnieszko. Jest bajkowa, jest piękna, jest romantyczna:) Wow ;) Ja dopiero wracam do blogowania, aj były problemy...... jest ok. Na blogu relacja z warszatów. Przepraszam, że tak późno,ale czasami tak życie się układa.
OdpowiedzUsuńMiło mi będzie jeśli zostawisz swój komentarz