Ogrzewamy się kolorem!
10:18Moja córka Ola uwielbia kolor pomarańczowy. Zarówno w ubiorze, jak i na przedmiotach codziennego użytku i dekoracjach wnętrz. Muszę przyznać, że przy obecnej, jesiennej aurze jest to całkiem niegłupi pomysł - dogrzewać się kolorem!
Kolor pomarańczowy jest opisywanym jako symbol spontaniczności, optymistycznego podejścia do życia i entuzjazmu. Podobno motywuje do działania i podnosi poczucie własnej wartości. Często stosują go obiekty gastronomiczne, bo ...pobudza apetyt :) U Oli zdecydowanie pobudza apetyt na życie!
Na fotkach widzicie typową "pięciominutową metamorfozę". Znalazłam drewniane pudełko po czekoladowym batonie i zmieniałam je w pomarańczowe pudełko na drobiazgi. Brzegi przetarłam w stylu shabby, dodałam też kilka przetrać na bokach i wieczku. Myślę, że się córcia ucieszy.
A Wam zrobiło się choć troszkę cieplej od patrzenia na pomarańczowe dekoracje?
7 komentarze
Nie jestem fanka tego koloru ale pudełko nabrało charakteru. Kolor robiłaś sama czy jest w palecie kolorów Byta?
OdpowiedzUsuńByta nie ma pomarańczowego, posiłkowałam się więc gotowcem innej firmy.
UsuńBardzo dobry pomysł z tym "dogrzaniem". Taki mały kolorowy detal potrafi być dobrym rozweselaczem. U nas ostatnio też było o kolorach, niestety brak aparatu tymczasowo ogranicza nasza zapędy twórcze ;)
OdpowiedzUsuńA ja od jakiegoś czasu lubię pomarańczowy :)
OdpowiedzUsuńKolory wbrew pozorom są bardzo ważne i mogą nawet wpływać na samopoczucie:)
OdpowiedzUsuńŁadnie u Ciebie- prowadzisz ciekawy blog z masą inspiracji. Trafiłam przypadkiem- zostaję na dłużej :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
http://niekoniecznie-perfekcyjnej-dolcevita.blogspot.com/
Jaki to baton był w tym pudełku, skąd zdobyć takie pudełko?
OdpowiedzUsuńMiło mi będzie jeśli zostawisz swój komentarz