Lustro Pani Moniki
16:52Nie było chyba nikogo, kto nie zwróciłby na nie uwagi. Co prawda gościło w mojej pracowni tylko kilka dni, ale niezawodnie przykuwało uwagę każdej wchodzącej osoby.
Oprawione w drewnianą, rzeźbioną ramę lustro stanowi wyjątkową ozdobę domu mojej klientki. Kiedy dostałam je do przemalowania było zabezpieczone olejem i przy bliższym przyjrzeniu się ujawniało pewien mankament: ślady kleju stolarskiego w miejscach łączenia ze sobą rzeźbionych elementów. Zapewne przed olejowaniem nie było tego widać. Zaolejowane drewno przybrało mocniejszą barwę, a miejsca oklejone nie złapały oleju i pozostały jasne.
Moim zadaniem było przemalowanie i nawoskowanie ramy, tak by wyglądała stylowo i pasowała do klimatu w jakim Pani Monika urządza swój dom. Użyłam farby w kolorze Cafe Glace.
Jak widzicie to bardzo jasny kolor. Gdybym chciała go zostawić w takim stanie wystarczyłoby położyć przezroczysty wosk. Ja jednak chciałam aby wszystkie załamania i rzeźbienia stały się widoczne, co wymagała potraktowania ramy dodatkowo ciemnym woskiem. Zazwyczaj jako podkład pod wosk patynujący biorę wosk przezroczysty. Tutaj ze względu na niewiarygodną ilość zakamarków, zagłębień itp. użyłam matowego werniksu, przystosowanego do pracy z farbami mineralnymi, który rozprowadziłam pędzlem. Po wyschnięciu werniksu nakładałam partiami ciemny wosk, ścierając od razu jego nadmiar szmatką. Wosk nieco przyciemnił farbę, ale przede wszystkim pozostał we wgłębieniach.
Na koniec ramę przetarłam delikatnie papierem ściernym - w niektórych miejscach do odsłonięcia drewna. Jak się Wam podoba wersja finalna?
13 komentarze
Przepiękne! pozdrawiam Beata
OdpowiedzUsuńCudo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Niezwykłe rzeźbienia a wosk dodatkowo je podkręcił.
OdpowiedzUsuńcudowna praca!!!!
OdpowiedzUsuńsuper:))
OdpowiedzUsuńwidziałam program o rodzinie która robi takie ramy:)))jestem nimi od dawna zauroczona,ale niestety :)są poza zasięgiem finansowym:))
Rewelka!!!!
OdpowiedzUsuńGenialnie wyszło !!
OdpowiedzUsuńPiękne :) Gratuluję :) aga
OdpowiedzUsuńFaktycznie oko samo do niej biegnie!
OdpowiedzUsuńO tak, nie można się nią nie zachwycić- a Ty dodałaś jej jeszcze uroku i klimatu starych czasów:)
OdpowiedzUsuńSuper! Jest moc ;-)
OdpowiedzUsuńSuper! Jest moc ;-)
OdpowiedzUsuńRama przepiękna, taki potencjał! Pięknie teraz wygląda! Pozdrawiam Dora
OdpowiedzUsuńMiło mi będzie jeśli zostawisz swój komentarz