Szafka nocna do pokoju Uli
18:17Moja dorastająca "panna" zgłosiła zapotrzebowanie na szafkę nocną. Ta, którą miała, zanim zaczęła przerabiać pokój na bardziej romantyczny niespecjalnie się prezentowała. Co prawda jest to kawał starego, drewnianego mebla, ale proporcje zupełnie nie takie i klimat też. Zakupiłyśmy więc na Allegro stoliczek z szufladkami i przerobiłyśmy na bieloną szafeczkę.
Po zeszlifowaniu lakieru, zawoskowaniu beżowym woskiem Byta-yta i wymianie gałek na ceramiczne szafka zmieniła nieco charakter.
9 komentarze
Świetnie wyszło!
OdpowiedzUsuńbardzo ladna, pasuje do stou i do lozka, ma komplet,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna! Sama o takiej marzę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piękna metamorfoza!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyszła.Trzeba mieć sporą wyobraźnie by w meblu sprzed metamorfozy zobaczyć efekt końcowy :-)
OdpowiedzUsuńNie ma jak drugie życie ....Uwielbiam zmieniać....Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńWszystko fajnie dopasowane , przytulny pokoik :-)
OdpowiedzUsuńTknęłaś w nią nowe życie, bardzo ładne życie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Rewitalizacja zdecydowanie na tak! Warto dawać drugie życie przedmiotom czy miejscom i obserwować jak spisują się w nowej roli. :)
OdpowiedzUsuńMiło mi będzie jeśli zostawisz swój komentarz