Drewniany pojemnik imitujący donicę z łupka
22:13Lubię barwę naturalnego łupka, bo stanowi doskonałe, neutralne tło dla innych, kolorowych przedmiotów. Nic dziwnego, że od pewnego czasu kamień ten stał się modnym elementem wnętrz - wykonuje się z niego m.in. okładziny ścienne i płyty podłogowe. Ja często używam dwóch sporych podkładek z łupka jako podstawki pod garnki i deski do serwowania przekąsek. Kiedy po raz pierwszy otworzyłam puszkę farby Amazona o wdzięcznej nazwie Black Pearl jej barwa skojarzyła mi się właśnie z łupkiem i postanowiłam sprawdzić czy uda mi się użyć jej do wyczarowania imitacji kamiennej donicy.
Za bazę donicy posłużył mi drewniany pojemnik w którym kupiłam kiedyś mydełka w kształcie rozgwiazd i muszelek. Ze względu na rozerwaną folię zestaw był na przecenie i tak za całe 7 zł nabyłam mydełka i drewniane opakowanie.
Odkleiłam z niego "morskie" dekoracje z jutowej siatki i przetarłam delikatnie papierem ściernym aby się pozbyć resztek kleju.
Pudełko pomalowałam farbą kredową Amazona Black Pearl. Wystarczyła jedna warstwa farby aby równomiernie pokryć drewno i sklejkowe dno. Zabezpieczyłam farbę bezbarwnym woskiem, a potem woskiem czarnym (Amazona All Black) zrobiłam nieregularne, delikatne "maźnięcia" aby wrażenie kamiennej powierzchni było bardziej przekonujące. Efekt końcowy wygląda tak:
Donica stoi na płycie z prawdziwego łupka:
Oczywiście, aby można było posadzić w donicy kwiaty trzeba wyłożyć ją folią lub dopasować do wnętrza jakiś plastikowy wkład. Donica doskonale wyglądała także jako misa na słodycze i jako pojemnik na korale.
Metamorfoza łatwa, szybka i efektowna. Takie lubię najbardziej!
8 komentarze
Świetny ten kolor!! ..a szafirki w tej osłonce to po prostu strzał w dziesiątkę!!!:) Lubię, gdy zwykłe rzeczy przechodzą metamorfozę nie do poznania:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!:)*
Ja też lubię kiedy coś niepozornego można odmienić. Maluję kobiałki po truskawkach, pudełka po butach itp. Szkoda mi ich wyrzucać, wolę je przerobić.
Usuń:) ja też tak mam, że nie potrafię niektórych rzeczy ot tak wyrzucić.. zawsze można z nich coś wyczarować, tchnąć drugie życie, prawda?:)
UsuńKolor wygląda super, w ogóle cała przemiana jest świetna. I to po mydełkach!
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor. Następny na mojej liście must have.
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł!
OdpowiedzUsuńefekt końcowy świetny!!! fajny kolor!!!
OdpowiedzUsuńMiło mi będzie jeśli zostawisz swój komentarz