Za co lubię mój ogród?

Generalnie wzbraniam się przed wyróżnieniami  - są miłe, ale...
Tym razem nie mogłam nie ulec Ewie, bo sprawa dotyczy ogródka. A ogrody to coś co zawsze wprawia mnie w dobry nastrój.

A za co ja lubię swój ogród?
Niby proste pytanie, ale odpowiedź wcale nie jest łatwa. Bo jak tu krótko opisać to cudowne uczucie, kiedy wychodzisz rano na zroszony trawnik, wystawiasz twarz do słońca i obserwujesz małych lokatorów ogrodu uwijających się przy codziennych czynnościach. Tu śmignie Ci spod nóg jaszczurka, tam przysiądzie motyl. Kwiaty pysznią się w pełnym słońcu lub skromnie ukrywają swe uroki w cieniu. Hamak kusi - pobujaj się....
No i jak tego nie lubić?



Dobry obyczaj nakazuje przekazać wyróżnienie dalej, do innych ludzi lubiących swoje ogrody. Kochani, jeśli lubicie swój ogródek, daję to wyróżnieni właśnie Wam!