Masz ochotę na endorfiny? Zrób sobie Fridę :)
15:19Jak najprościej przekonać się co komu w duszy gra? Zobaczyć co tworzy!
Przypomniałam sobie o tym podczas warsztatów organizowanych przez Anię z pracowni Anna Jaworska Artystycznie.
Nawet ci, co mają przysłowiowe "dwie lewe ręce" potrafią wyrazić siebie twórczym działaniem. Malując, wyklejając, rzeźbiąc, śpiewając czy tańcząc wkłada się w to swoje emocje i potrzeby, lęki i radości. Zawsze mnie fascynuje podczas warsztatów plastycznych lub rękodzielniczych, że nawet jeśli grupie ludzi dasz te same materiały wyjściowe to na koniec każdy pokaże zupełnie inną pracę, bo przecież każdy z uczestników ma swój, indywidulany sposób patrzenia na świat.
Temat zaproponowany przez Anię bardzo mi się spodobał - Frida Kahlo to tak kolorowa i nietuzinkowa postać, że trudno obok jej twórczości przejść bez emocji. Malowała to co znała najlepiej, czyli to co w danej chwili przetaczało się przez jej duszę. Intrygująca postać, którą na cały świat rozsławiły jej bardzo osobiste autoportrety. Ale jak namalować Fridę, kiedy nie ma się malarskiego talentu? Okazuje się, że można! Dzięki przygotowanym przez Anię szablonom i technice kolażu poszło dużo łatwiej niż się spodziewałam. Zabawy było przy tym co nie miara i banan praktycznie nie schodził mi z twarzy.
Spotkania warsztatowe to dla mnie przede wszystkim ogromna ilość pozytywnej energii jaka wytwarza się pomiędzy uczestnikami. Tu nie ma miejsca na współzawodnictwo, nikt nie ocenia tempa w jakim pracujesz ani nie podważa twórczej koncepcji. Dostaniesz za to życzliwą radę, mnóstwo uśmiechu i szczerego zachwytu nad osiągniętymi efektami. To porcja endorfin, która sprawia, że świat staje się bardziej przyjaznym miejscem. Czas przestaje mieć znaczenie, codzienne kłopoty odpływają. A dzieło? Zabierasz do domu i za każdym razem gdy na nie spojrzysz wracają pozytywne skojarzenia.
No dobra pomyślisz, taki obrazek to mogę sobie machnąć w domu, po co mam gdzieś się wybierać. Dlaczego warto wybrać się na warsztaty w grupie? Bo raźniej, bo zawsze można coś podpatrzyć, czegoś nowego się dowiedzieć, poznać ciekawych ludzi. Bo atmosfery jaka panuje na warsztatach nie odtworzysz w domu w pojedynkę. To wciąga!
Najbliższe warsztaty Fridowe u Ani już za trzy tygodnie (sobota 28 maja). Jeśli ktoś chce się przekonać jaka to frajda, gorąco polecam:
Jeśli chcecie zobaczyć inne ciekawe warsztaty (on-line) to koniecznie zajrzyjcie tu:
https://www.facebook.com/anna.jaworska.artystycznie/
https://www.youtube.com/c/AnnaJaworskaArtystycznie
P.S. Ania robi pyszne ciasta, którymi częstuje podczas Fridowych warsztatów. Warto zgrzeszyć, nawet jeśli chwilowo jesteś na diecie :)
3 komentarze
cudnie
OdpowiedzUsuńByłam kiedyś na takich warsztatach, słabo mi poszło, ale za to poznałam wiele fajnych osób
OdpowiedzUsuńByłam kiedyś na takich warsztatach. Nie poszło mi zbyt dobrze :) ale za to poznałam ciekawych ludzi.
OdpowiedzUsuńMiło mi będzie jeśli zostawisz swój komentarz