Uwielbiam ręcznie wykonywaną ceramikę – kubki, wazoniki,
dzbanuszki, talerze i inne przedmioty. Są ponadczasowe i bardzo eleganckie w
swojej prostocie. Lubię rzeczy, które mają w sobie coś indywidualnego. Odcisk palca
artysty, który je wykonał czy lekką niedoskonałość formy. Pasują do prawie
każdego wnętrza, choć szczególnie ładnie wyglądają w rustykalnym domu. Tu kilka
przykładów, które chętnie przygarnęłabym do swojego domu. Latem na tarasie
świetnie by się sprawdziły.
Na szczęście, aby zostać posiadaczem uroczych gliniaczków
wcale nie trzeba wykupować Cepelii czy innego sklepu z rękodziełem. Można
spróbować swoich własnych sił w sztuce lepienia garnków. Praca z gliną jest wspaniałą zabawą i
doskonale odpręża, a przy tym świetnie kształci zdolności manualne (co jest przydatne
szczególnie dla dzieci). Organizowałam kilkakrotnie takie warsztaty w ramach
mojej poprzedniej pracy i świetnie się sprawdzały jako impreza integracyjna. A
moje dzieciaki przy każdej możliwej okazji starają się ulepić coś fajnego:
Dlatego jeśli chcecie równocześnie zrobić coś fajnego dla
siebie i stworzyć coś dla swojego domu lub na prezent dla przyjaciół polecam
rozejrzenie się za warsztatami lepienia gliniaczków. Naprawdę warto :)
Zdjęcia
1- 5 – kolekcja ceramiki Pałacu Galiny
Pozostałe:
przedmioty wykonane przez moje córki Maję i Ulę