Deseczki z odzysku
07:00Co można zrobić z odpadowych deseczek? Podpałkę do kominka albo różne dekoracyjne drobiazgi. U nas zwykle zwycięża ta druga opcja :)
Surowe deski zwykle szlifujemy zanim coś z nich powstanie, ale takie zupełnie surowe i nieobrobione też mają swój urok. Po delikatnym przetarciu papierem ściernym (żeby drzazgi z nich nie wychodziły) używam ich do robienia różnego rodzaju tabliczek. To 100% odzysku, bo i farby zwykle do takich małych przeróbek pochodzą z resztek po malowaniu większych przedmiotów. W przypadku tej deseczki wykorzystałam resztki farby kredowej. Dwie warstwy farby przykryły deseczkę, ale nie wyrównały powierzchni. Dzięki temu po zawoskowaniu przezroczystym woskiem można było wetrzeć w zagłębienia ciemny wosk. Powstał efekt "zabrudzenia", jakby deska walała się w jakiejś piwnicy całymi latami. I o to chodziło!
Teraz na desce można wyczarować dowolny napis, relief czy motyw z szablonu. Na mojej naniosłam woskiem numer domu. Zamontujemy go na płocie, żeby listonosz łatwiej trafiał.
19 komentarze
Uwielbiam takie pomysły, gdzie wszystko może mieć swoje drugie życie :) brawo
OdpowiedzUsuńAga z Różanej
Uwielbiam takie pomysły, gdzie wszystko może mieć swoje drugie życie :) brawo
OdpowiedzUsuńAga z Różanej
świetny pomysł i kolor mi się podoba. Właśnie na takiej desce chciałam baner sklepu - super wyglada
OdpowiedzUsuńNie ma jak recykling....Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńWitam Cię wieczorową porą:) Wszystko wkoło zasypia, a ja wreszcie mam czas na przemiłe odwiedziny:) Moja droga wpaść tu i zachwycić oczy i serce - Bezcenne !!!! Pozdrawiam cieplutko i życzę samych twórczych senków <3
OdpowiedzUsuńTy na wszystko masz pomysły. Ostrzegam, że będę zgapiać :) Tabliczka wyszła przepięknie, no i listonosz na pewno trafi :)
OdpowiedzUsuńZ napisem wygląda naprawdę fajnie.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fantastyczny pomysł. Woskowanie bardzo mi sie spodobało. Sama ostatnio woskowałam deseczki - sztachetki do płotka. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNie ma to jak zrobić coś z niczego. Super. Czasem też tak - a tu się tym chwalę :)
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/ZWarminskiegoDrewna/
Proszę jakie kreatywne wykorzystanie rzeczy z odzysku :) Podziwiam :) Piękne :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł, wiele takich ostatnio miałam po demontażu starych okiennic po wymianie ich na rolety. Już mam pomysł, co można z nich zrobić :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co stoi w miejscu rusza się i nie wiem po prostu jest różowe. To jest mój ulubiony kolor i tak pozostanie ;)
OdpowiedzUsuńOj będzie się działo :)
OdpowiedzUsuńOdzysk nie odzysk liczy się wkład własny :) Bo za każdym razem jak się w przyszłości popatrzy na ta deseczkę będzie nam ona przypominała jak dużo pracy w nią się włożyło :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor. Widzę go w mojej nowej kuchni. kraków mieszkania na sprzedaż to najlepsze miejsce aby wybrać właśnie takie nowe mieszkanie dla siebie !
OdpowiedzUsuńCoś pięknego :) a jak z trwałością tej deseczki? Właśnie przymierzam się do zrobienia takiej dla koleżanki na parapetówkę i ciekawa jestem, jak daje radę na zewnątrz po takim czasie?
OdpowiedzUsuńBez problemu, nic jej się nie dzieje
UsuńMiło mi będzie jeśli zostawisz swój komentarz