Uznaliśmy, że skoro rezygnujemy z karniszy i firanek to coś musimy zrobić, aby wyeksponować okna i to co zwykle stawiamy na parapetach (świece, lampiony, rośliny). Na etapie tapetowania zostawiliśmy wnęki nieoklejone. Miało być na chwilę, a wyszło jak zwykle - przez spory kawał czasu straszyło takim widokiem: Wreszcie zmobilizowaliśmy się do wyjazdu po sklejkę, listewki i klej. W Castoramie zamówiliśmy docięcie na wymiar...