Święta, święta i już po... Komu nie zdążyłam życzyć wszystkiego najlepszego, temu całym sercem życzę teraz :) W tym roku postanowiliśmy pójść na żywioł i niczego dużo wcześniej nie planować, a zrobić co komu w duszy gra: dekoracyjnie, kulinarnie i prezentowo. Musze przyznać, że wyszło bardzo sympatycznie. Zaproponowane przez członków rodziny dania i smakołyki (niekoniecznie typowo świąteczne) nie tylko dało się jakoś ze...