Lubicie szybkie projekty? Ja bardzo. Dzisiaj przykład takiej prostej przemiany, którą można zrobić w jedno popołudnie. Po lampce w stylu Tiffany została tylko podstawa, dlatego jej cena była zachęcająco niska. Na dodatek to nie metal a plastik w kolorze starego mosiądzu. Kupując ją wiedziałam, że pójdzie "pod pędzel" i ciekawa byłam efektu. Teraz jest biała z przecierką. Zamiast szklanego klosza lampka dostała biały...
Zostało parę migawek i miłe wspomnienia. Ponieważ w tym roku mchu na ogrodzie mam zatrzęsienie to i w dekoracjach musiał się pojawić. Bardzo lubię dekoracje z mchem, bo w zasadzie sam z siebie jest tak dekoracyjny, że wystarczy wsadzić go w ładny pojemnik i coś na nim położyć. Tu jajo, które kiedyś dostałam od Kajki: Najwyraźniej dobrze mu w takim wygodnym cynowym pucharku....
Naprawdę :) Jest to model kompaktowy i chwilowo bez żywych lokatorów, za to do zrobienia w kilkanaście minut i dzieci się przy tym doskonale bawią. Potrzebny będzie słoik, trochę trocin (może być sizal lub pocięta bibuła), małe jajeczka plastikowe, styropianowe lub wydmuszki przepiórcze i ew. farba do pomalowania nakrętki. Nasze jajka były w kolorze duck egg więc niezbyt piękną nakrętkę pomalowaliśmy w tym...