Niby podobnie jak przedtem, ale jakoś tak dużo spokojniej :)
Głównym powodem malowania nie była jednak zmiana koloru, a chęć zakrycia paskudnych zacieków na ścianach:
Mamy okna dachowe i czasem zdarza się, że nagła ulewa zaskakuje nas gdy są uchylone. Ku mojemu zdumieniu farba, która miała być w pełni zmywalna okazałą się być bublem - owszem, zmoczyć wodą można, tyle że kolor w tym miejscu robi się inny! W tej sytuacji zmycie różnych przybrudzeń ze ścian nie miało sensu, no chyba że chciałabym mieć pokój w łaty. Postanowiłam tym razem nie korzystać z gotowej farby, tylko zmieszać z suchym pigmentem mineralnym białą farbę.
Zgodnie z zaleceniem producenta dodałam do proszku wodę, zamknęłam woreczek, rozmieszałam i dolałam do farby. Kolorki podczas mieszania wyglądały nader apetycznie.
Zamarzył mi się od razu koktajl jagodowy ;)
W zasadzie równomierne rozprowadzenie pigmentu było najbardziej pracochłonną częścią malowania, reszta poszła gładko. Ponieważ w pracy często mieszam ze sobą farby w różnych kolorach, albo rozprowadzam farbę w oleju dla uzyskania bejcy olejowej mam pod reką zwykle zwykły, tani blender kuchenny zakupiony specjalnie do tego celu. Sprawdza się znakomicie!
A moja sypialnia wygląda teraz tak:
Przy okazji malowania ścian łóżko zyskało wezgłowie. Kupiłam na Allegro za nieduże pieniądze mocno zdekompletowane łóżko i wykorzystałam jedną część. Dzięki temu ściana będzie się mniej brudzić, a sama sypialnia zyskała bardziej przytulny klimat. Oryginalnie wezgłowie było drewniane, lakierowane, w paru miejscach poobijane. Tu podczas pierwszej przymiarki:
Podobają mi się takie szarości :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Dziękuję. W trakcie pracy moja najstarsza córka zapytała czy mam depresyjny nastrój :)
UsuńDelikatna zmiana, ale efektowna! A łóżko wyszło przecudnie:) Masz bardzo ładną sypialnię-spałabym:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna sypialnia, świetne meble, a kolor idealny na tło :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor ścian. A to połączenie z białymi meblami wygląda bardzo efektownie. Fajny pomysł z wezglowiem, nie tylko ładne, ale i praktyczne rozwiązanie. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńNiby niewielka zmiana koloru ale delikatniejszy kolor tworzy nadal fajny kontrast z bielą mebli. Wezgłowie super.
OdpowiedzUsuńsuper wyszlo
OdpowiedzUsuńWygląda to zachwycająco :) A mebelki hemnes z Ikei, mmmm <3
OdpowiedzUsuń