Pages

poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Pele-mele ze starej ramy

Muszę się do czegoś przyznać - przygarniam mnóstwo różnych gratów, które w zamierzeniu właścicieli powinny wylądować na śmietniku. Myśl, że mogą na zawsze zniknąć w wielkiej paszczy śmieciarki napawa mnie smutkiem. Tak było również z kilkoma starymi ramkami. Jak to strychowe znaleziska: rozchwiane i lekko obtłuczone ale całe. Pomyślałam, że są dobrą bazą do różnych majsterkowych projektów i odkupiłam je za kilka złotych. Skleiłam, żeby przestały się kiwać i odłożyłam "na potem". Przeleżały w pracowni kilka miesięcy czekając na swoją kolej, a teraz za sprawą TV Puls zmieniły się w tablice pele-mele.


Zostałam zaproszona jako ekspert do udziału w inauguracyjnej emisji nowego programu Twój Puls. Jako temat swojego pokazu wybrałam tzw. tablicę niezapominajkę. Pomyślałam, że to zadanie w miarę proste do zrobienia nawet dla niezbyt wprawnej osoby, a z drugiej strony możliwe do pokazania w ograniczonym telewizyjnym czasie.  Szafy z pewnością nie zdążyłabym przemalować w kilka minut ;)

Na wizji można było zobaczyć jak nowe życie dostaje tablica w zielonej oprawie. Powstała na bazie złoconej, prostej ramy. W przetartych miejscach widać pierwotne malowanie. Do tego kawałek tapicerskiej gąbki, materiał który kiedyś kupiłam z myślą o zasłonach i trochę wstążki.



Gąbka została docięta na wymiar otworu i za pomocą dwustronnie klejącej taśmy zamocowana na tylnej płycie. Rama oryginalnie nie miała plecków, więc zrobiłam je z bardzo sztywnego kartonu ze skrzynki na owoce. Inne moje tablice mają plecki docięte z hdf lub sklejki. Karton ma swoje zalety - jeśli chcecie dodatkowo wzmocnić guziczkami miejsca w których krzyżują się wstążki można bez większego  problemu mocną nicią i grubą igłą przeszyć na wylot materiał, gąbkę i tekturę.  Warto sobie przy tym pomóc kombinerkami (do chwytania igły). W przypadku plecków ze sklejki można w takie miejsca wstrzelić zszywkę tapicerską i guzik dokleić maskując w ten sposób zszywkę. Przy pleckach z hdf najlepiej za pomocą wiertarki zrobić otworki w miejscach  w których mają być doszyte guziki. Wtedy na jednej stronie przyszywamy guzik ozdobny, a na drugiej (czyli na tyle) płaski  guzik pościelowy.

 


Do pokazania w programie przygotowałam w sumie cztery tablice. Jedną już kiedyś pokazywałam na blogu. To tablica zrobiona ze starych drzwiczek od szafki. Drugie drzwiczki są teraz lustrem w mojej łazience.


Nowe tablice ubrałam w jeansowe tkaniny. Doskonale współgrają z szarymi, przecieranymi ramami. Jedną po programie podarowałam Kasi Cichopek. Na którą stawiacie?

Teraz cierpliwie czekam na powtórkę programu, bo nie miałam możliwości zobaczyć go 7 kwietnia.  Kolejny odcinek z moim udziałem zostanie wyemitowany jutro. I wygląda na to, że znów go nie obejrzę, bo w tym czasie będę nagrywać kolejny :)
No cóż, zostaje mi jedynie liczyć na Waszą opinię!
Pierwszą (i bardzo dla mnie miłą) znalazła moja córka na blogu Doroty Zawadzkiej.



18 komentarzy:

  1. Bardzo lubię te wszystkie twoje tworki którym nadajesz nowe życie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówi ta, co już niejednego grata uratowała przed śmietnikiem :)

      Usuń
  2. Super!
    Kolorystycznie podoba mi biało szara, ale największe wrażenie zrobiła ta ze starych drzwiczek, no pomysł fantastyczny!!
    To teraz wiem co zrobię ze starym maziajem które znalazłam w piwnicy po poprzednim właścicielu. Rama do wyszlifiwania i przemalowania, gąbka, materiał, tasiemka i odrobina czasu (zapewne mi zajmie to zdecydowanie więcej czasu niż Tobie).
    Oczywiście jeśli pozwolisz zgapić :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten czas o chyba najbardziej kłopotliwy składnik ;)
      Zawsze się zastanawiam skąd go wziąć?

      Usuń
  3. Tablice wszystkie ekstra. Mnie najbardziej podoba się ta ze starych drzwiczek i ta z jeansem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta szara - rewelacja :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne tablice. Ta z drzwiczek -super pomysł!
    Ja dzisiaj też przytargałam ramę ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo fajne i bardzo funkcjonalne

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne pomysły... też mam takową. Ze starych drzwiczek od kredensu.

    OdpowiedzUsuń
  8. wykonałam córeczce do pokoju podobną na jej pierwsze rysunki by sobie wkładała za tasiemki :) sprawdza się świetnie
    pozdrawiam aneta

    OdpowiedzUsuń
  9. Superowe pomysły by przywrócić życie niby to już niepotrzebnym rzeczom!:) Gratuluję występu w programie:) ..a da się go necie obejrzeć? Bo nie goszczę u siebie tv;)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne są takie tablice :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję udziału w programie! Tablice bardzo fajne! Szczególnie ta zielona przepiękna :)
    Pozdrawiam i zapraszam: www.homemade-stories.blogspot.be

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję udziału w programie. :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. Po co wyrzucać coś, co jeszcze może się przydać. Poza tym z wielu takich "gratów" można stworzyć coś naprawdę klimatycznego.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Ostatnio urządzałam mieszkanie, dla mnie dekoracje powinny byc uniwersalne oraz wykonane z dbałością i prezycją. Często inspiruje się nowościami z internetu, właśnie takimi osobami jak ty.

    OdpowiedzUsuń
  15. Super, gdyby wszyscy tak robili byłoby o wiele mniej wysypisk :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ładne, zgrabne, pomysłowe. Nic się nie marnuje.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi będzie jeśli zostawisz swój komentarz