Ci którzy obstawiali serwis do kawy, zgadli :)
Wpadł mi w oko ze względu na fikuśną formę, charakterystyczną dla okresu międzywojennego. Serwis zdekompletowany, bo uchowały się dwie filiżanki, dzbanek, cukiernica i mlecznik. Nie jestem kolekcjonerem porcelany, ale ten komplecik naprawdę mnie zauroczył. Jest sygnowany (Mitterteich), więc jak sądzę jego prawdziwa wartość jest wyższa niż to co za niego dałam :)
faktycznie ... ciekawa forma ...
OdpowiedzUsuńBardzo ładne a kolor rewelacja!
OdpowiedzUsuńPiękne :) Uwielbiam takie skarby :))
OdpowiedzUsuń